„Moda zawsze była powtórzeniem pomysłów, ale to, co czyni ją nową, to sposób, w jaki ją łączysz”.

Cześć! Tym cytatem Caroliny Herrery chciałabym powitać Was na moim blogu – wiele mówi o moim podejściu do mody i sposobie, w jaki patrzę na trendy. Zanim jednak przejdę do konkretów, wypadałoby, abym powiedziała wam kilka słów o sobie.

Kim jestem?

Panna JoannaJoanna, Asia, Aśka – nazywają mnie różnie, tu będę podpisywać się jako Panna Joanna. Jestem warszawianką, studentką psychologii, a przede wszystkim ogromną pasjonatką mody!

Zamiłowaniem do mody zaraziła mnie moja mama – elegancka kobieta, która zawsze dbała o swój wygląd i z rozmysłem dobierała stroje. Zawsze uwielbiała bawić się kolorami, nie bała się odważnych połączeń i niczym kolorowy ptak, wyróżniała się na ulicach naszego rodzinnego miasta. Była moją idolką! W domu nie brakowało modowych żurnali – tych polskich i zagranicznych, które ze służbowych podróży przywoził tata. Moda zawsze była obecna w moim życiu, więc nic dziwnego, że tak szybko złapałam bakcyla.

Jako mała dziewczynka uwielbiałam wygrzebywać ubrania z szafy mamy, wiązać wymyślne „sukienki” z jej apaszek i przymierzać o wiele za duże obcasy. Niedługo później podjęłam pierwsze próby projektowania własnych ubrań – z nosem wciśniętym w ekran telewizora przyglądałam się pokazom emitowanym na Fashion TV i starałam się szkicować podobne kreacje. Muszę przyznać, że efekty były marne i szybko porzuciłam swój szkicownik. Ale moje zamiłowanie do mody nie osłabło! Przeniosłam je na inne zajęcia: próbowałam stylizować amatorskie sesje zdjęciowe, prowadziłam rubrykę o modzie w gazetce szkolnej, a ostatecznie sama chciałam realizować się jako modowy fotograf.

Muszę przyznać - żadna z dziecięcych pasji nie przerodziła się w ostateczny zawód, ale za to rozwinęła u mnie ogromną miłość do mody.

Dlaczego powstał ten blog?

Ubrania

Moje spojrzenie na modę znacznie ewoluowało od dziecięcych i nastoletnich lat – dziś jestem fanką zrównoważonej mody i kupowaniu ubrań z rozmysłem. Już od dawna zbierałam się do stworzenia swojego miejsca w sieci, w którym mogłabym dzielić się z wami moją wiedzą i zebrać wszystkie inspiracje. Brakuje mi blogów, na których nie nawołuje się do kupowania tony ubrań i wpadania w szał wyprzedaży. Brakuje mi stron, których autorzy uczą, w jaki sposób inwestować w dobre ubrania, dbać o tkaniny i z tych samych zestawów tworzyć zupełnie nowe stylizacje.

Szczerze mówiąc, początkowo zarzekałam się, że nie zacznę pisać swojego bloga. Pomysłami i przemyśleniami dzieliłam się w social mediach, z przyjaciółmi, czasem w komentarzach. W końcu stwierdzałam, że chciałabym dzielić się swoją wiedzą w bardziej usystematyzowany sposób i przekazywać dalej pomysły oraz inspiracje, których lubię wypatrywać w sztuce i detalach dnia codziennego.

O czym będę pisać?

Wybieg

Może zacznę od tego, o czym na pewno nie chcę mówić – nie zobaczycie na moim blogu porównań stylówek, ocen strojów gwiazd i krytyki różnych trendów. Wychodzę z założenia, że do mody należy podchodzić z pewnym dystansem, a zabawa zaczyna się wtedy, gdy każdy może odnaleźć swój własny styl – bez obaw o krytykę w internecie. Nie będę też omawiała modowych afer, wpadek z wybiegów i modowych „faux pas” – nie lubię dramatów.

No to w takim razie do konkretów! O czym u mnie poczytacie? Będę pisać o:

Planowaniu zrównoważonej garderoby – przede wszystkim o kupowaniu z głową, w zgodzie ze swoim typem urody i figury. Nauczę Was, jak nie wpaść w pułapkę „wyprzedażowych okazji”, na co zwracać uwagę podczas zakupów i jak tworzyć garderobę, dzięki której zawsze macie się w co ubrać.

Historii mody – będę pisać o ponadczasowych projektach i trendach, które od dziesięcioleci wracają jak bumerang. Poopowiadam wam też o moich ulubionych projektantach, którzy z ubrań robili prawdziwe arcydzieła.

Dbaniu o ubrania – zauważyłam, że wielu moich znajomych nie ma zielonego pojęcia, jak dbać o ubrania. Chciałabym podzielić się swoją wiedzą, dzięki której Wasze ulubione ciuchy będą służyły wam przez długie lata.

Twórcach ze świata mody – jak wspomniałam we wstępie, przez całe moje dzieciństwo fascynowałam się różnymi aspektami branży modowej. Przyglądałam się sylwetkom stylistów, modelek i znanych fotografów. Według mnie mają oni nie mniejszy udział w kreowaniu trendów i gustów niż projektanci. W niektórych postach na blogu opowiem wam kto i dlaczego jest moim ulubieńcem.

Polskiej modzie – zachwycamy się zagranicznymi projektami i na piedestał wystawiamy francuskich projektantów. Oczywiście – to ikony świata mody i nic tego nie zmieni. Uważam jednak, że warto jest się przyjrzeć temu, co dzieje się na naszym podwórku! Polscy projektanci tworzą na światowym poziomie, a w ostatnich latach lokalny rynek bardzo się rozwinął.

Poza głównymi tematami prawdopodobnie będę wspominać o najnowszych trendach, ciekawostkach modowych i nowinkach z wybiegów. Chciałabym zaprosić Was do swojego świata i podzielić się przemyśleniami na temat mody - jestem w stanie dać wam mnóstwo wskazówek, ale wiem, że dużo więcej mogę dowiedzieć się od Was! Dlatego o swoich pomysłach i spostrzeżeniach piszcie do mnie: asia@pannajoannak.pl

Mam nadzieję, że będziemy się tu razem świetnie bawić!

Panna Joanna